hooligan1414 napisał:
> a ja myślę, że wystarczy przejrzyste prawo i sprawne sądy:
> bo tak – ja jestem rolnikiem. Ty przedsiębiorcą. ty mi budujesz oczyszczalnię z
> a blisko studni. To za 2 dni lądujesz w sądzie, rozwalasz cały bałagan i jeszcz
> e płacisz odszkodowanie. A więc to TOBIE zależy, by było zogdnie z prawem, bo i
> naczej popłyniesz przeze mnie, zwykłego kmiecia. ale może byc też tak, że jeste
> m masochistą i CHCĘ mieć oczyszczalnię koło swojej studni. I po co mi tego zabr
> aniać skoro chcę.
Zgadza się. I po to są potrzebni jacyś tam nieliczni urzędnicy (choćby sędzia). Tylko do tego potrzebujemy _prostego_ prawa, sprawnego sądu. Teraz to niestety tak nie działa.
Taka machina urzędnicza jak jest teraz przestała już dawno spełniać te funkcje. Jest zbyt rozrośnięta, zbyt powolna i nie zajmuje się sprawami potrzebnymi ludziom tylko rozwiązywaniem spraw które sama tworzy. Przykład mamy parę postów wyżej podany przez urzędnika – marnowanie kasy i zasobów ludzkich na stworzenie dokumentu który sami wymyślili. Komu niby potrzebny ten dokument? Jakiemuś przedsiębiorcy? rolnikowi? Komukolwiek wytwarzającemu cokolwiek?
> Śmiech pusty mnie ogarnia, gdy słyszę te płaczliwe piardy, jak to urzędasy dbaj
> a o ludzi. Senator Stokłosa postawił za miedzą osiedla mieszkaniowego przetwórn
> ię padliny i się okazało, ze wszystko jest OK – w papierach OK, sto podpisów ro
> zmaitych spoecjalistów, budowac można. I wszystko zogdne z prawem
Najgorsze jest to że oni sami wierzą w to że są potrzebni. To dopiero socjotechnika, przekonać pasożyta że robi coś potrzebnego.