dla jasności dodam za urzędniczym biureczkiem
wy tu sobie psioczki nazywajcie urzędników jak chcecie, a ja dziś, jutro , za rok, za kilka lat będę urzędnikiem i nie wstydzę się tego i nie uważam, że jestem darmozjadem, ale co tam, jak powiem, że pomagam ludziom to mi zaraz wykrzyczycie, żę się mylę albo że to mój psi obowiązek bo mi za to płacą z waszych podatków, tak jest to mój obowiązek bo mi za to płacą i też z moich podatków, jest to moja praca, którą lubię i lubić będę, bo to miłe jak ktoś dziękuje za pomoc, albo jak widzę, że dzięki moim staraniom coś zniszczonego przez naturę dało się naprawić i trwa dalej..oj odbiegam od tematu tu się przecież wyzywa takich jak ja
więc tyle w temacie.
Tag Archives: Nosie
mam was w nosie
ja sobie siedzę 8 godzin za biureczkiem albo w terenie służbowym samochodem,
mam 13-tkę, dwie premie w roku, wczasy pod gruszą (siedze w domu dwa tygodnie i dostaję za wczasy kasę), 😛